Kiedy zaproponowano mi napisanie recenzji autobiografii Burta Bacharacha âKrople Deszczu PadajÄ Mi Na GĹowÄâ, wstyd przyznaÄ, ale kompletnie nie kojarzyĹem tego nazwiska. Po sprawdzeniu w Interncie kim jest Ăłw Burt, nie wahaĹem siÄ juĹź jednak ani sekundy. ChciaĹem jak najszybciej zapoznaÄ siÄ z Ĺźyciorysem tego faceta. PrzecieĹź to wĹaĹnie on napisaĹ dla Dionne Warwick jeden z moich ulubionych numerĂłw âDo You Know The Way To San Jose?â oraz tytuĹowe "Raindrops Keep Falling on My Headâ dla B.J. Thomasa.
"Krople Deszczu PadajÄ
Mi Na GĹowÄânaleĹźy rozpatrywaÄ na co najmniej czterech pĹaszczyznach. Pierwsza z nich to losy samego bohatera, raz po raz targanego wichrami namiÄtnoĹci, czego efektem byĹy cztery maĹĹźeĹstwa. Z lektury poznajemy Bacharacha jako nieznoĹnego perfekcjonistÄ, ktĂłry po 20 â 30 razy zmuszaĹ swoich artystĂłw do nagrania tego samego kawaĹka, aĹź osiÄ
gnÄ
Ĺ satysfakcjonujÄ
cy go efekt. Jego Ĺźycie nie byĹo jednak wolne od bĂłlu i cierpienia, chociaĹźby ze wzglÄdu na tragicznÄ
historiÄ jego cĂłrki Nikki. Po drugie ta ksiÄ
Ĺźka to doskonaĹy dokument ilustrujÄ
cy Ĺwiatowy show âbusiness ostatniego pĂłĹwiecza. Wszak Burt wspĂłĹpracowaĹ ze wspomnianÄ
wyĹźej Dionne Warwick, Dusty Springfield, ArethÄ
Franklin oraz wreszcie samÄ
MarlenÄ
Dietrich. Barwnie opisuje nowojorskÄ
bohemÄ artystycznÄ
tamtych lat. WaĹźny jest takĹźe aspekt stricte historyczny. TĹem dla autobiografii Bacharacha jest choÄby wojna w Korei na poczÄ
tku lat 50 âtych ubiegĹego wieku (Burt wyjaĹnia nam jak udaĹo mu siÄ uniknÄ
Ä wziÄcia w niej udziaĹu). Zapewne maĹo osĂłb wie, Ĺźe w powojennym Izraelu byĹ zakaz uĹźywania jÄzyka niemieckiego czy teĹź wyĹwietlania filmĂłw pochodzÄ
cych z tego kraju. A Dietrich nie zwaĹźajÄ
c na to zaĹpiewaĹa tam kilka piosenek w swoim ojczystym jÄzyku! Bacharach wspomniaĹ takĹźe swojÄ
krĂłtkÄ
wizytÄ w Warszawie, ktĂłrÄ
kojarzy gĹĂłwnie ze ... ĹmierdzÄ
cych hotelowych zasĹon. Na âKrople Deszczu PadajÄ
Mi Na GĹowÄâ patrzÄ takĹźe jako na doskonaĹy podrÄcznik dla kompozytorĂłw. Autor rozkĹada swoje przeboje na czynniki pierwsze, dokĹadnie opisujÄ
c strukturÄ utworĂłw czy teĹź instrumentarium. Jest przy tym dla siebie bardzo krytyczny. Zdaje sobie sprawÄ z tego, z ktĂłrych piosenek mĂłgĹ wycisnÄ
Äâ wiÄcej.Â
âKrople Deszczu PadajÄ Mi Na GĹowÄâ jest to wydawnictwo niezwykle szczere. Bacharach nie boi siÄ poruszyÄ trudnych spraw: choroba cĂłrki czy teĹź rozstanie z tekĹciarzem Halem Davidem, z ktĂłrym przez wiele lat tworzyĹ zgrany duet. Lektura nie ma formy klasycznej autobiografii. Po pierwsze Bacharachowi wspomnienia pomĂłgĹ spisaÄ Robert Greenfield, znany na przykĹad z ksiÄ Ĺźki o The Rolling Stones. Po drugie znajdziemy tutaj wypowiedzi ludzi wspĂłĹpracujÄ cych z naszym bohaterem, bÄ dĹş zwiÄ zanych z nim uczuciowo vide Angie Dickinson i Slim Brandy.Â
âKrople Deszczu PadajÄ Mi Na GĹowÄâ zostaĹa przygotowana niezwykle starannie. Brak tutaj bĹÄdĂłw edytorskich. Czyta siÄ jÄ jednym tchem, co jest po czÄĹci zasĹugÄ Andrzeja Szulca, ktĂłry przeĹoĹźyĹ ksiÄ ĹźkÄ na jÄzyk polski. Wydawca zadbaĹ rĂłwnieĹź o to, aby lekturÄ wyróşniÄ poĹrĂłd pĂłĹkowych nowoĹci, zmieniajÄ c jej tytuĹ na najwiÄkszy przebĂłj Bacharacha. Gdyby ukazaĹa siÄ ona w naszym kraju w oryginalnej wersjiâAnyone Who Had a Heartâ zapewne przepadĹaby miÄdzy innymi biografiami. A tak jest szansa, Ĺźe zwrĂłci ona uwagÄ czytelnikĂłw, ktĂłrzy skojarzÄ piosenkÄ i zapewne zechcÄ siÄgnÄ Ä po historiÄ jednego z najwybitniejszych twĂłrcĂłw muzyki XX â wieku.Â